Podglądać maraton Łagów.
-
DST
66.89km
-
Teren
17.30km
-
Czas
03:49
-
VAVG
17.53km/h
-
Sprzęt Unibike Crossfire
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw z Bartkiem do Piórkowa pooglądać na wlocie trasy na Jeleniów Maratończyków. Bosz, szacun ludzie, za takie tempo po polach i lesie, jakiego ja nie utrzymuję na asfalcie :) Szli jak przecinaki i tylko się kurzyło.
Szacun też dla mojego starszego syna, który dał po garach co pozwoliło nam dojechać na czas do Baćkowic, gdzie uczestnicy wyskakiwali z lasu jak korki z butelki szampana. Średnia ok. 20 km/h na 9 km przy kołach 20''. Brawo Bartku! :D
Jedno zdjęcie ogólne, bo mam parę zbliżeń, ale nie mam zgody na publikowanie wizerunku, więc strzeżonego itd. :)Stanowisko foto
© Bazyl3Maratończycy pędzili, tylko się kurzyło
© Bazyl3
A po południu pozazdrościwszy koledze Wonderowi i dostawszy od Kitka zgodę na wyjazd, bujnąłem się na Dymarki, ale ścisk nie dał jechać, więc zdzwoniwszy się z panem W, wróciłem przez Sarnią Zwolę i dałem się namówić na las. Prawie wyjechaliśmy tam gdzie chcieliśmy :P
Kategoria Krótkie
komentarze
Dla mojego ciała i duszy, dystans Fan to jakby Giga :D
Ja się nie dałam...chociaż prawie przez całą trasę miałam doła ( nie lubię żaru). Wypiłam wszystkie izotoniki jaki miałam przy sobie. Na mecie siadłam w cieniu drzewa i się poryczałam...ulżyło mi :D
Mnie na pewno się nie doczekałeś.....wlokłam się okrutnie :)