Krótkie
Dystans całkowity: | 9915.92 km (w terenie 1019.56 km; 10.28%) |
Czas w ruchu: | 562:39 |
Średnia prędkość: | 17.62 km/h |
Maksymalna prędkość: | 63.00 km/h |
Suma podjazdów: | 1771 m |
Liczba aktywności: | 283 |
Średnio na aktywność: | 35.04 km i 1h 59m |
Więcej statystyk |
Znów nieukończony Włostów.
-
DST
30.64km
-
Czas
01:38
-
VAVG
18.76km/h
-
Sprzęt Unibike Crossfire
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kierunek obrany. W Strzyżowicach odbój na domek, bo czarne chmursko. A tyłki i tak zlało :) Tyłki, bo z Krzysztofem :)
Kategoria Krótkie
Młody heros.
-
DST
39.83km
-
Czas
02:33
-
VAVG
15.62km/h
-
VMAX
49.00km/h
-
Sprzęt Unibike Crossfire
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miał być samotny Raków, ale w końcu postanowiłem ruszyć z miejsca na Włostów. Tymczasem Bartek okazał zainteresowanie, więc ruszyliśmy we dwóch z planem modyfikowania trasy na bieżąco. Przez Wojnowice dojechaliśmy do Strzyżowic, gdzie Starszy odkrył z radochą na mapie, że kościół pod którym stoimy jest pw. św. Bartłomieja :) Z racji zgłaszanego zmęczenie odbiliśmy na Opatów. Mieliśmy zawinąć w stronę domu przez Kobylany, ale nasz ambitny syn rzucił hasło "Spróbuję przez Opatów" i tak też się stało. Były ciężkie chwile, ale ciasteczka i hot-dog dodawały na pewien czas skrzydeł. I dotarliśmy do domu. SYNKU, JESTEM Z CIEBIE BAAAAAAAAAARDZO DUMNY!!!
PS. Technologicznie klapa. Najpierw nie odpalił GPS, potem w połowie drogi padła komórka, bo Mamusia wymiziała ją wieczorem grając w Candy Crush, a następnie przy próbie zmiany godziny skasowałem Bartkowi stany licznika :(
Kościół pw. św. Bartłomieja w Strzyżowicach © Bazyl3
Bartłomiej przed św. Bartłomiejem © Bazyl3
Kategoria Krótkie
Badanie Widełek :)
-
DST
73.63km
-
Czas
04:13
-
VAVG
17.46km/h
-
Sprzęt Unibike Crossfire
-
Aktywność Jazda na rowerze
Odrobinę było za wcześnie na taką trasę po chorobie. W dodatku pół drogi wiatr w gębę. Do Bartoszowin myślałem, że nie podjadę, a i później nie było lepiej i przed byle górką zbierałem siły :( Na endo solóweczka, a potem jeszcze rodzinnie na obiad do babci :D
Kategoria Krótkie
Kółka z Szymkiem
-
DST
5.41km
-
Czas
00:28
-
VAVG
11.59km/h
-
Sprzęt Unibike Crossfire
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak w temacie :)
Kategoria Krótkie
Na siatkóweczkę
-
DST
29.95km
-
Czas
01:50
-
VAVG
16.34km/h
-
Sprzęt Unibike Crossfire
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na towarzyskie spotkanie z okazji 8 marca. Faaaajnie, najpierw dużo ruchu, a potem kiełbacha :P
PS. Kilometry się nie zgadzają, bo dołączyłem licznik z piątkowego kręcenia się z Szymkiem po parku :)
Kategoria Krótkie
Kółeczko z Kitkiem.
-
DST
21.16km
-
Czas
01:14
-
VAVG
17.16km/h
-
Sprzęt Unibike Crossfire
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przez Wojnowice, Iwaniska do domku z deszczykiem :(
Kategoria Krótkie
Nieoczekiwane rozpoczęcie sezonu.
-
DST
22.00km
-
Czas
01:08
-
VAVG
19.41km/h
-
Sprzęt Unibike Crossfire
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw na śniadanko do Mamy, a potem podpuszczony przez kolegę Krzysztofa, wspólne kółko przez Iwaniska :-)
Kategoria Krótkie
II Wyścig Rowerowy o "Puchar Świętokrzyskich Pagórków".
-
DST
78.03km
-
Teren
36.80km
-
Czas
04:50
-
VAVG
16.14km/h
-
Sprzęt Unibike Crossfire
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jedno złoto (Starszy) i jeden puchar (Młodszy). W sumie kupa dobrej zabawy. W open wygrał kolega Wonder :) A potem Opatów był po południu. Polami :DUczestnicy II WR
© Bazyl3
Kategoria Krótkie
Sobotnie phi!
-
DST
37.31km
-
Teren
7.00km
-
Czas
02:43
-
VAVG
13.73km/h
-
Sprzęt Unibike Crossfire
-
Aktywność Jazda na rowerze
Takie właśnie phi! Najpierw z dziećmi do dziadków i z powrotem, a potem ze znajomymi kręciliśmy się po najbliższej okolicy jak ... w przeręblu :DPopas na łonie :)
© Bazyl3
Posiłki regeneracyjne są ważne :D
Kategoria Krótkie
Łagów.
-
DST
34.64km
-
Teren
16.80km
-
Czas
01:42
-
VAVG
20.38km/h
-
Sprzęt Unibike Crossfire
-
Aktywność Jazda na rowerze
Fatalny wybór trasy, ale przynajmniej wiem którego kierunku unikać :) Najpierw ładnie przez las i wioski, później przez kopalnie. Pył i sterty śmieci w miejscach postoju ciężarówek. Napęd po 5 minutach zgrzytał jakby wsypano weń tłuczone szkło :( W końcu Łagów i chwila oddechu (acz niezbyt głębokiego, bo tu też pył :( ). Baton, piciu i w stronę Nowej Słupi, czyli kolejna część gehenny. Oczo#ebny Wall-e z tyłu w żaden sposób nie pomagał i po dwukrotnym uniknięciu tylnych opon TIR-a, jazda tylko po sprawdzeniu czy z tyłu nic nie jedzie :( W końcu skręt w Zamkowej Woli i spokojna jazda wioskami do domu :)
Kategoria Krótkie